Czasami przychodzi taki moment, że bardzo mamy ochotę na coś słodkiego. Najlepiej czekoladowego. I zwykła tabliczka czekolady nic nie pomoże… Wtedy wystarczy wyciągnąć z szafek i lodówki kilka składników, wszystkie razem wymieszać, poczekać niecałą godzinę i pyszne domowe ciasto gotowe.
Sposób przygotowania
- masło powoli rozpuszczamy, dodajemy cukier i kakao; mieszamy i gdy składniki połączą się i rozpuszczą dodajemy wodę i zagotowywujemy; odlewamy około pół szklanki masy czekoladowej - resztę studzimy
- mąkę i proszek do pieczenia przesiewamy (jeżeli nie mamy specjalnego urządzenia wystarczy drobne sitko), jajka roztrzepujemy widelcem
- do przestudzonej masy czekoladowej dodajemy jajka, dokładnie mieszamy (wystarczy łopatka albo duża łyżka), a następnie stopniowo przesianą mąkę i zapach; wszytko bardzo dokładnie mieszamy
- formę do ciasta (ja piekłam w tortownicy) smarujemy niewielką ilością oleju albo margaryny, wylewamy do niej masę i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 50 minut.